Podczas ostatniej konferencji prasowej w siedzibie świnoujskiego SLD Joanna Agatowska pogratulowała przed kamerami Januszowi Żmurkiewiczowi zwycięstwa. Jak stwierdziła kontrkandydatka, zabrakło jej niewiele, aby odbyła się druga tura głosowania. Zapowiedziała, że jej ugrupowanie nie aspiruje do żadnych stanowisk.
Joanna Agatowska wysoki wynik wyborczy zawdzięcza wysokiej frekwencji. Podczas konferencji mówiła, że za każdym razem, gdy frekwencja wyborcza była wyższa, wynik Janusza Żmurkiewicza spadał. Na dowód zaprezentowała grafy.
Lokalne SLD podsumowało wyniki wyborów na prezydenta miasta, do rady miasta oraz do sejmiku województwa.
Joanna Agatowska podkreśliła, że nie aspirują do żadnych stanowisk w organach uchwałodawczych, ani wykonawczych, za wyjątkiem pracy w komisjach rady, lecz zaraz potem dodała:
– Wiem, ze toczą się pewne rozmowy koalicyjne. Prezydent zapowiedział, że będzie taką koalicję budował. Wiemy, że zapraszane są inne kluby. My takiego zaproszenia nie dostaliśmy, nad czym ubolewam, bo uzyskaliśmy największe poparcie społeczne i wyraziliśmy wole do współpracy na płaszczyznach, które będą priorytetowe dla miasta – powiedziała Agatowska.
Na PRORYTETACH zna sie najbardziej Adrian, przecież jako pocztowiec prorytety nakleja na koperty
cyt. wyraziliśmy wole do współpracy na płaszczyznach, które będą priorytetowe dla miasta. A dlaczego na innych mniej priorytetowych już nie? I kto z was będzie decydował, które są a które nie są priorytetowe? No i wreszcie na koniec – za jakie stanowiska będziecie współpracować? Bo nikt nie uwierzy, że tak za nic, z dobrego, samorządowego serca hihiih
Bo w priorytetowych można więcej namieszać. Typowe. 🙂
Do stanowisk to trzeba mieć kwalifikacje