Hasan Tas prowadzi przy ul. Kołłątaja lokal gastronomiczny – sprzedaje kebaby. W Polsce mieszka od 12 lat. Na brak gości nie narzeka. Lubią go nie tylko klienci, ale także okoliczni mieszkańcy. Gdy przechodzą obok punktu, witają go z serdecznością. Minionej nocy ktoś kamieniem wybił szybę. Pan Tas zawiadomił policję, bo sprawca nagrał się na kamerze.
Na filmie widać jak mężczyzna w czapce kręci się wokół lokalu, rozgląda się, a następnie wybija betonową kostką boczną szybę. Stało się to około 3 w nocy z piątku na sobotę. Na miejsce wezwano policjantów. Można by podejrzewać, że to zwykły chuligański wybryk, jednak splot wcześniejszych okoliczności rzuca inny cień.
– Tydzień wcześniej do lokalu wszedł młody mężczyzna. Chciał pieniędzy, haraczu. Wówczas odmówiłem i zareagowałem. Uciekł – mówi Hasan Tas.
To pierwszy taki przypadek jaki spotkał pana Tasa. Wcześniej się we znaki dawała mu tylko konkurencja. Nie wiadomo, czy mężczyzna nagrany przez monitoring, to ten sam, który tydzień wcześniej zażądał pieniędzy. Okoliczności zdarzenia dopiero zbada policja.
Przypomnijmy, że w ciągu kilkunastu ostatnich tygodni na terenie miasta dochodziło do tajemniczych sytuacji w których nieznany sprawca wylewał w lokalach handlowych śmierdzącą substancję. Nie wiadomo, czy te sytuacje mają związek ze zdarzeniem z minionej nocy w punkcie sprzedającym kebaby.
Szkoda właściciela. Super facet. Zawsze miły, uśmiechnięty i zagada ;)Pozdrawiam gorąco i Polecam najlepszy kebab w mieście!
Gdzie można oblukać nagranie z monitoringu?
Złapać gnoja i dać mu surową karę żeby się raz na zawsze odechciało takich numerów. Polska patologia pieprzona.
Też tak uważam, że należy złapać gnoja i wymierzyć mu surową karę np. dziesięć Zdrowasiek i dwa Ojcze Nasz.