Nowy basen w Świnoujściu powstał tuż przy osiedlu mieszkaniowym. Rodzice dzieci, które będą pływać na basenie zwróciły naszej redakcji uwagę, że po zmroku wszystko widać wewnątrz.
– Na starym obiekcie też tak było, jednak tu mam pewne wątpliwości. Tam będą pływały nasze dzieci. Maluchy są rozebrane, a wiadomo jakie mamy dzisiaj czasy. Nie chce oskarżać okolicznych mieszkańców o cokolwiek, jednak uważam, że szyby powinny być zasłonięte chociażby folią lustrzaną, a przynajmniej do czasu, aż przy oknach podrosną zasadzone krzewy – uważa jeden z rodziców.
Nasz reporter sprawdził na miejscu jak wygląda problem. Wnętrza basenu nie widać, gdy w obiekcie jest wyłączone oświetlenie. Faktycznie, sytuacja zmienia się, gdy wewnątrz są zapalone lampy.
Także przy przebieralniach szyby nie są pokute żadną folią np. mleczną.
Proponuję jeszcze wyburzyć okoliczne bloki, bo być może mieszka tam jakiś samotny pan, który przez przypadek wyjrzy zza swojego okna i jeszcze mu taki „troskliwy” rodzic narobi problemu.
Ale żeby taki brodzik nazywać zaraz „Areną”?
Przerost formy nad treścią i megalomania, taka sama jak nazywanie ±30?² klitek „apartamentami”…
Dzizas to plaże w sezonie tez trzeba ofoliować?
Bez przesady,ludzie chodzą podobnie ubrani/rozebrani na plaży i wtedy nikomu to nie przeszkadza a w przypadku basenu ktoś robi sztuczny problem.