Nie wiadomo co było powodem niezatrzymania się do kontroli młodego mężczyzny, który na widok policjantów ruszył w szaleńczą ucieczkę po osiedlowych drogach.
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór. Policjanci patrolujący miasto zwrócili uwagę na przejeżdżający skuter. Mężczyzna nie miał na głowie kasku. Na widok policjantów ruszył szybko przed siebie. Pomimo sygnałów dźwiękowych i świetlnych, mężczyzna dalej uciekał. Policjanci ruszyli w pościg. Jadący na skuterze wyłączył światła i uciekał przez ulicę Wojska Polskiego, Malczewskiego, wjechał na plac zabaw, przejechał przez ulicę Matejki. Tam jego skuter zaplątał się w ogrodzenie. Mężczyzna dalej uciekł na piechotę.
Policjanci sprawdzą teraz tablicę rejestracyjną skutera i ustalą kim jest właściciel.
Dlaczego policja prowokuje do takich sytuacji, które zagrażają osobą postronnym?!
Niestety tego nie ustalicie 😉
ale jak to ? kradzioby to nie